- Jojo
napisał/a: - Amarantus to ciekawa roślina
- 'Amarantus pod względem zawartości żelaza nie ma sobie równych. Zawiera go pięciokrotnie więcej niż szpinak czy pszenica. Jest niezwykle cennym źródłem białka – lepiej przyswajalnego niż z mleka czy soi, a przy tym niezawierającego glutenu. Wyróżnia się zawartością niezwykle drobnej frakcji skrobi, która jest pięć razy łatwiejsza do strawienia niż ta obecna w kukurydzy'. W swoim składzie zawiera wszystkie egzogenne aminokwasy, w tym metioninę, tryptofan czy lizynę – niezwykle istotne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu'. Po zrobieniu dogłębnego research'u na temat tego niesamowitego zboża (pseudozboża), wiedziałam, że muszę go przetestować. Zrobiłam kleik z masłem orzechowym i bananem, mielę go na mąkę do rożnych placków, wypieków i zrobiłam z niego popcorn. Przy tym ostatnim musicie uważać, bo ziarenka są bardzo małe i można je łatwo spalić. Podsumowując - warto spróbować tego niezwykłego, bezglutenowego zboża/pseudozboża (cokolwiek to znaczy).